Bi-polar Nie ma drugiej takiej jak ona A może jest? Może ją kocham A może nie? Może ją kocham A może nie? A może tak
Strasznie ciebie nienawidzę Ale chciałbym z tobą dzisiaj podbić cały świat Strasznie ciebie nienawidzę Strasznie ciebie nienawidzę Ale z drugiej strony umrę jeśli zaraz nie napiszesz Nienawidzę ludzi którzy mówią że mówi się bardzo, a nie strasznie Ale w zasadzie tak jest poprawnie Chociaż w sumie jebać to co jest poprawne Przecież to nie ważne, przynajmniej nie dziś Jutro się zmartwię, jebać psy Chociaż w sumie co ma zrobić starsza pani Gdy jej ktoś coś ukradnie Nie no jebać psy, a ty zostaw te babcie Dzisiaj wyglądam jak można się patrzeć Dzisiaj się czuję jak Jordan
Dzisiaj wyglądam jak można się patrzeć Dzisiaj się czuję jak orgazm Chyba nie powinienem mówić takich rzeczy Ale z drugiej strony przecież mamy być sobą Mamy być mili i się wzajemnie kochać Ale ten typ jeździ jak jebany idiota noż kurwa!! Okazało się, że to starszy pan
Chryste panie niech pan Bóg wybaczy nam Chryste panie niech pan Bóg wybaczy nam Chryste panie niech pan Bóg wybaczy nam Podjeżdżam na blok, blok, blok, blok, blok Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue Podjeżdżam na blok, blok, blok, blok, blok Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue Podjeżdżam na blok, blok, blok, blok, blok Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue
Podjeżdżam na blok, blok, blok, blok, blok Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue Ej!
Młodych ludzi dzisiaj Xanax studzi Wokół mnie same smoki, same tabalugi Kryminalni zbierają na mnie materiał Ja i Kuqe, obok mnie stoi Ania Rubik Won do klat, my jesteśmy z getto Dwadzieścia osób, my jesteśmy gęsto Szanuj planetę, nie zabijaj zwierząt Ona jest vege, lecz prosi o mięso Squashy, squashy, mówi, że słucha mnie od squashy Przekaż Kasi, Basi, Asi, nie mam czasi, robię cashy A jak mnie nienawidzisz to wspaniale
Ten bas tak napierdala, że cię głupszej nie słyszałem I nie usłyszę później, i później, i później, i później wcale Dzisiejszej nocy jest cały gang
Chryste panie niech pan Bóg wybaczy nam Chryste panie niech pan Bóg wybaczy nam Chryste panie niech pan Bóg wybaczy nam Podjeżdżam na blok, blok, blok, blok, blok Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue Podjeżdżam na blok, blok, blok, blok, blok Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue Podjeżdżam na blok, blok, blok, blok, blok Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue Podjeżdżam na blok, blok, blok, blok, blok Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue Zmienię go w vogue, vogue, vogue, vogue, vogue
Nikt nie pyta jak się czuję, lecz chillato pali W garderobach Flexxy, Quebo i Rosalie Kilo ganji na bloku, założyłem label Po to żeby już nie dealowali Kilo ganji na bloku W garderobach Flexxy, Quebo i Rosalie Kilo ganji na bloku, kilo ganji na bloku Face´y Quebo i Rosalie na bloku